Dobra oto moja historia:
Urodziłam się w jakimś lesie... Tylko tyle pamiętam. Pamiętam moją mamę i mojego tatę. Pamiętam jak tato zagryzł mamę. Nie wiedziałam czemu to zrobił. Uciekłam. Prawie całe życie uciekałam. Bałam się, że ojciec mnie znajdzie i zabije. Potem dołączyłam do Watahy Czarnych Wilków. Po 3miesiacach mnie wyrzucili za zabicie jednego wilka. To nie była moja wina. To on mnie zaatakował. Ale kiedy umierał, krzyczał jeszcze, że to ja go zaatakowałam. Uwierzyli mu. Błądziłam po świecie. Aż dotarłam tutaj... I oto moja historia.